dziękuję za ten
proszę o kolejny
niech to co nie zdążyło
teraz się spełni
Nowy Rok 2018
.
.
.
to dobrze
że dobrze
ciągle i nieustannie
od początku znowu
zacząć można
Wielkanoc 2014
.
.
.
zatacza koło
przygląda się
…
będzie wesoło
01.2013
.
.
.
szelest porcelany
gorącej herbaty
zakończmy te doznania
jednym słowem
10.2012
.
.
.
zwinięci w kłębek
ja w tobie
ty we mnie
10.1994
.
.
.
wiosłowałem
w tobie
woń lilii wodnej
wdychałem
07.1994
.
.
.
codziennie
każdego dnia
przygotowuję się
do śmierci
kiedyś
któregoś dnia
przygotowania znudzą mnie
i umrę
01.1993
.
.
.
lodowaty księżyc
gorące palce twych stóp
zaczyna się podróż do następnego dnia
12.1995
.
.
.
zielone gumowce
igliwie we włosach
a ja nie umiem zbierać grzybów
09.1994
.
.
.
ostatni pociąg
dłużej
z tobą
choć o jedną chwilę
.
.
.
zima
w pościeli znalazłem biedronkę
pachniała groszkiem
życie
01.1991
.
.
.
motyl trzepocze
na strychu duszno
otwieram okno
03.1991
.
.
.
czekanie na list
od ciebie
to jak czekanie
na ciebie
otwieram kopertę
rozchylają się twoje usta
01.1994
.
.
.
słońce między oczami
wchodzi do nosa
rozżarzona kulka
gestem odpędzania muchy
ścinam ci głowę
07.1995
.
.
.
zamykam oczy
by ciebie ocalić
07.1995
.
.
.
zamglone światło majowej zieleni
w przestrzeni ziemi
przed wielkim triumfem
nasion
wiosna 1996
.
.
.
ciemna zieleń cienia
językiem przeciągam
po ostrzu trzciny
07.1995
.
.
.
idę przez las
ptak nasrał mi na głowę
wiosna
04.1995
.
.
.
zobaczyłem cień – światło
zatrzymałem się nagle
nie chcąc go spłoszyć
p.n.e.
.
.
.
nie wracam
nie wyjeżdżam
jadę
.
.
.
mróz błękitny
zimne gwiazdy
spoglądam na siebie
01.1996
.
.
.
słońce razi
wykręcam
natrętną żarówkę
07.1996
.
.
.
pies zaczepił mnie na ulicy
powiedział
abym nie pił więcej
09.1996
.
.
.
święty czas
bez zegarów
śpię
pilnowany
przez ciebie
***
.